środa, 5 sierpnia 2015

postępy prac

W między czasie, jak mnie tu nie było wybieraliśmy łóżko do sypialni, troszkę na spontanie, ładne było, promocja była :)
Czekaliśmy na nie nie całe 2 tygodnie, mimo że mówiono nam , iż okres oczekiwania to 3 tygodnie więc miło na weekend nas zaskoczyli i dali nam zajęcie na weekend.
Przemili panowie z transportu wnieśli nam łóżko na 4 piętro mimo panującego upału :)
W sobotę po pracy Pan Mąż zabrał się za składanie łoża.. troszkę mu to trwało, aż zastał nas taki oto piękny widok za oknem
Ale efekt jest piorunujący.
Łóżko bardzo mi się podoba, a materac jest bardzo wygodny, kiedy Mąż składał łóżko , a ja testowałam materac:)


Póki co sypialnia tak jak wygląda, tak wygląda i nie będzie za dużo zmieniane ani dodawane, troszkę się zakopałam, bo robię bardzo dużo na raz rzeczy i chyba nie uda mi się nic dokończyć ..





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz