Całkiem przypadkiem w rękę wpadła mi książka Moniki Szwaja "Klub mało używanych dziewic", zainteresowała mnie okładka i tytuł.
Książka leżała na stoliku w bibliotece jako "książka polecana na wakacje " , przeczytałam opis i stwierdziłam, biorę na lato Szwaję .
Przeczytałam :
Stateczna i postrzelona
Jestem nudziarą
Dom na klifie
Powtórka z morderstwa
Klub mało używanych dziewic
W szufladzie czekają już na mnie
Dziewice, do boju
Gosposia prawie do wszystkiego
Anioł w kapeluszu
Matka wszystkich lalek
Nie dla mięczaków
Romans na receptę
Zapiski stanu poważnego
Staram się czytać książki w miarę po kolei, ale nie koniecznie zawsze mi się to udaje, ponieważ w różnym czasie książki dostępne są w bibliotece.
Dla mnie książki Pani Moniki Szwaja są idealne na lato. Łatwo się i dość szybko je czyta, nie wymagają "dużo myślenia ", które jest często od nas wymagane przy czytaniu kryminałów , idealne książki na plażę, odpoczynek.
Stateczna i postrzelona
Książka ma formę pamiętnika dwóch przyjaciółek. Obie piszą go w tym samym czasie, ale w trochę innych formach.
Tytuł stateczna i postrzelona, opisuje charaktery dwóch przyjaciółek.
Stateczna dotyczy Luli ponieważ nich wiedzie spokojne życie, pracuje w muzeum, jest zdania że jej praca jest fajna, ale nie rozwija się już, przez co staje się coraz mniej szczęśliwa.
Postrzelona to Emilka. Kiedy zaczynamy ją poznawać, akurat jest na życiowym zakręcie. Jest piękna, młoda, była w kilku letnim związku z bardzo bogatym biznesmenem przez co żyła trochę jak w bańce mydlanej, a tu nagle katastrofa. Partner okazuje się gangsterem,
Emilia postanowiła poszukać pomocy u przyjaciółki. I tu zaczyna się historia .
Emilia traci wszystko po za luksusowym samochodem, wprowadza się do Luli.
Dziewczyny wpadają na szalony pomysł odmienienia swojego życia o 180 stopni. Sprzedają samochód, wynajmują mieszkanie, kupują Rochmistrzówkę i zaczynają nowe życie.
Jestem nudziarą
"Jestem nudziarą i mam przerąbane"
Historia Agaty. Agata jest 30 letnią nauczycielką w liceum, nie miała męża a w swoim życiu miała tylko czterech mężczyzn.,
Agata jest roztrzepana, kochliwa i ostatnio bardzo oddana numerologii. Ma w swoim życiu dwie przyjaciółki , które są dość szalone. We wrześniu Agata dostaje nową, trudną klase, ale oczywiście radzi sobie z nimi świetnie, szybko nawiązują więź przyjacielską. Co nie podoba się dyrektorce i innym nauczycielom. Uczniowie pomagają Agacie w doborze kosmetyków czy garderoby.
Agata zakochuje się w ojcu jednego z uczniów, na jej drodze staje również szalony artysta. Kobieta kocha obu. Tradycyjny dylemat, którego wybierze.
Ta książka podobała mi się mniej niż Stateczna i postrzelona.
Dom na klifie
Moim zdaniem najlepsza z książek Szwai które do tej pory przeczytałam.
Już pierwsze kilka stron daje nam wrażenie, że do inna książka od poprzednich.
Można się domyślić, że będą tu łączone losy Zosi i Adama.
Ale od początku.
Zosia jest wychowawcą w domu dziecka, w którym nie jest lubiana ani przez dyrektorkę ani przez większość pracowników, ponieważ w tych dzieciach widzi ludzi, stara się im pomóc ich zrozumieć.
Adam, starszy od Zosi, lekkoduch, wieczny kawaler, nie potrafi nigdzie osiąść.
Bohaterowie potykają się na pogrzebie ciotki Adama, a znajomej Zosi.
Adam wpada Zosi w oko, Zosia zaś adama intryguje, ale fizycznie wcale nie jest w jego guście.
Adam dostaje ciekawy spadek po ciotce - piękny dom na klifie, ale żeby go dostać musi spełnić dwa warunki : ustatkować się i ożenić, oraz dom ma mu posłużyć do szczytnych celów.
Tu na pierwszy plan wychodzi Zosia i jej pomysł na rodzinny dom dziecka.
Oczywiście nie obywa się bez problemów ...
Czytając można uronić łzę, a akcja tak się toczy i tak wciąga, ze przewraca się kartkę za kartką i nie wiadomo kiedy przeczytało się całą książkę
Powtórka z morderstwa
Kobiecy lekki kryminał. Kryminałek raczej.
Akcja książki toczy się w telewizji. W tej książce przeplatają się wszystkie dotychczas poznane postaci w książkach Pani Moniki.
Pokrótce czego można się spodziewać po książce.
Środowisko telewizyjne od lat niezmienne, pojawia się Pani dyrektor Proszkowska, która wszystko zmienia. Jak można się domyślać, starzy pracownicy nie przepadają za nią i mają ochotę ją zabić, żartują na ten temat. Nagle pewnego dnia Pani dyrektor zostaje znaleziona w pudle po reflektorach.
Podejrzanych cała masa, winnego brak. Policja sobie nie radzi więc do gry wstępuje Ilonka Karambol i zaczyna swoje śledztwo. Po nitce do kłębka, zaczyna jej klarować się postać mordercy. Postanawia nawiązać współpracę z jednym komisarzem. Współpraca rozkwita , i nie tylko współpraca..
Książka wprowadza w dobry humor, dużo jest tu sytuacji komicznych.
Bardzo szybko tą książkę przeczytałam, byłą ok.
Klub mało używanych dziewic
Jak to u Szwai bywa i tu mamy historię kilku przyjaciółek. Każda z nich ma swoje problemy, ale przy okazji pomagają tej najbardziej doświadczonej przez los.
Jak to u Szwai bywa i tu mamy historię kilku przyjaciółek. Każda z nich ma swoje problemy, ale przy okazji pomagają tej najbardziej doświadczonej przez los.
Od początku .
Cztery przyjaciółki spotykają się na rocznicy balu maturalnego, skarżą się na swój los i wpadają na pomysł założenia klubu.
W ramach niego mają sobie i innym pomagać , każda z nich ma wziąć udział w jakiejś pomocy innym : pomoc w hospicjum, pomoc starszej sąsiadce itp. A w między czasie ogarnąć swoje życie
Jedna z "dziewic" jest w ciąży ze Szczurkiem, czemu szczurkiem - radzę go poznać w książce :)
Nagle jej życie wywraca się o 180 stopni, mają wypadek samochodowy, rodzi się przedwcześnie Krzysia, Szczurek ich zostawia, a kobieta z głęboką depresją musi sobie poradzić.. tu do gry wkracza reszta "dziewic" , które za wszelką cenę starają się pomóc przyjaciółce, jak wiadomo z pomocą można przesadzić i tak było i w tym wypadku.
Główna akcja krąży wokół Marceli- porzuconej mamie , która ma problem z pokochaniem córki, ale wokół toczy się życie przyjaciółek.
Agnieszka- pani dyrektor prywatnego liceum, która podkochuje się w swoim psychiatrze (leczy się u niego również Marcela i Alina) wymyśla sobie partnerów, mieszka z kotem, postanawia zostać pomocą Pani Róży - starszej sąsiadki.
Alina - pracownica banku, mąż ją zostawił z dnia na dzień, później zginął w wypadku, ma nastoletnią córkę z którą nie może się dogadać. W ramach prac społecznych, zarządzonych przez klub postanawia pomagać w szpitalu swojego klienta . Zostaje Ciocią Grosik dla dzieci chorujących na raka. Również podkochuje się w swoim psychologu.
Michalina , kobieta samotna, sterroryzowana przez własną matkę. Wiedzie spokojne życie , pracuje jako projektant zieleni na cmentarzu. Poznaje bardzo mądrego księdza który pomaga jej w podjęciu decyzji o zmianie pracy. W jej życiu pojawia się przystojny mężczyzna...
Wciąga bardzo, podoba mi się tak samo jak Stateczna i postrzelona.
Z niecierpliwością czekam aż zacznę czytać drugą część.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz