Po raz kolejny lekko zaszalałam na zakupach. Pocieszam się tym, że skorzystałam z promocji więc aż tak mój budżet nie ucierpiał .
Dla koleżanki kupiłam prezent w SINSAY
Torebkę i portfel z tej samej serii.
Torebka była na wyprzedaży, kosztowała około 60 zł, portfel 30 zł, do tego była też kosmetyczka również z Sinsay, ale nie zdążyłam zrobić zdjęcia.
Osobiście bardzo podobają mi się torebki z Sinsay, ale mam z nimi problem.. mam w swojej kolekcji chyba dwie torebki z tego sklepu i każda z nich ma coś nie tak z zamkiem..;/
Oczywiście ta, którą kupiłam w prezencie również ma wadę zamka , czego niestety nie zauważyłam w sklepie.
Oczywiście odwiedziłam kilka razy Pepco i tak oto nabyłam :
Skrzynkę na klucze , kosztowała 14 zł
Lampkę do sypialni
Moim zdaniem fajnie się wyróżnia na tle jasnych tapet i mebli, a dzięki nóżce komponuje się z lustrem. Do kompletu brakuje mi ramki na zdjęcie z Pepco niestety u mnie jest od dłuższego czasu niedostępna.
Myślę , że dzięki zmianie lampki na komodzie jest mniej "mdło".
Lampka z komody przeniesiona została na parapet, natomiast lampka z parapetu jest w pokoju gościnnym.
Cena lampki to jedyne 30 zł. Jest to produkt z nowej gazetki.
Doniczka
W moje ręce w Pepco wpadła też doniczka.
Teraz stoi na kominku, ale mam na nią też plan na lato i balkon.
Doniczka jest ciężka, stabilna i szeroka.
Cena : 8 zł
Łupy z allegro
Pędzelki :
szerszy - do nakładania maseczek.
jest to mój pierwszy tego typu pędzelek. Był tani, coś około 5 zł nie inwestowałam w nic lepszego, chciałam sprawdzić, czy w ogóle jest to dla mnie przydatna rzecz. Okazało się, ze tak. Dużo łatwiej i precyzyjniej nakłada się maseczki.
wąski - pędzelek do ust. Kupiony w tym samym celu co szerszy. Okazał się strzałem w 10!. Dużo łatwiej i bardziej precyzyjnie nakłada się pomadki, Można je mieszać i cieniować. Posiadam kilka produktów do ust w formie "masełek", teraz aplikacja jest dla mnie dużo łatwiejsza i bardziej higieniczna. Kosztował około 4 zł, wczoraj widziałam, że bardzo podobne są w Rossmanie za 5 zł.
Perfumetka
jest to plastikowa buteleczka o pojemności 3 ml do perfum. ( na allegro dostępne są różne wzory, pojemności i kolory) Bardzo przydany gadżet. Zamiast nosić ciężki flakon z perfumami w torebce i za każdym razem kiedy torebka mi gdzieś spada martwić się, że mogę stłuc buteleczkę mam teraz małą, kompaktową plastikową buteleczkę z atomizerem do perfum. Jest lekka i elegancka, mieści się w małej kosmetyczce , a nawet kieszeni kurtki. Napełnienie jej jest dziecinnie proste. (Napełnia się ją tak samo jak zapalniczkę gazem) Dziś domówiłam sobie jeszcze 4 takie i będę miała w każdej torebce po jednej . Bardzo często zdarza mi się "na szybko" przepakowywać z torebki do torebki i zapominać o pomadce czy perfumach, od pewnego czasu każdą ze swoich torebek wyposażyłam w pomadkę ochronną do ust, teraz zadbam o to, żeby w każdej torebce znajdował się również perfum. Koszt takiej perfumetki to około 5 zł.
Maseczki
Zamówiłam również sobie maseczki Bielenda z aktywnym węglem. Niestety nie udało mi się zrobi ich zdjęcia przed użyciem.
Zamówiłam dwa rodzaje:
- niebieską : z algą chlorella .detoksykującą , odświeżającą i nawilżającą (cera sucha i wrażliwa)
- zieloną : z zieloną glinką . detoksykującą , odświeżającą i zwężającą pory (cera mieszana i tłusta)
Obie maseczki użyłam już po razie. Czuję , ze skóra została oczyszczona, lekko ściągnięta w wypadku maseczki zielonej , a przy niebieskiej lekko nawilżona. Przy obu maseczkach czuję że skóra jest gładka i miękka. Nie zauważyłam jakiegoś super efektu. Mam spory problem z rozszerzonymi porami i wągrami, dzięki tym maseczkom zmian nie zauważyłam. Jak dla mnie po prostu jest to oczyszczenie twarzy bez efektu "wow".
Maseczki kosztowały mniej niż 2 zł za sztukę. Mi starczą spokojnie na 3 aplikacje. W gratisie do nich dostałam dwie próbki kremu DERMEDIC TOLERANS SENSITIVE na noc.
Dla mnie jedna taka próbka starcza na dwie aplikacje. Krem jest lekki , nie czuć obciążenia na skórze, szybko się wchłania. Ma dziwny zapach , który nie pozostaje na skórze.
Według producenta :
- łagodzi i koi podrażnioną skórę
- przywraca skórze właściwą wrażliwość
- wzmacnia barierę naturalną lipidową , zwiększa zdolność skóry do regeneracji
- przywraca skórze właściwy poziom nawilżenia
Dla mnie jest to dobry krem na noc po demakijażu. Po dokładnym oczyszczeniu skóry po nałożeniu kremu nie mam uczucia lepkości i ciężkości , rano też nie odczuwam konieczności zmycia z twarzy tego co na niej jest po nocy. Dobry kosmetyk dla tych którzy nie lubią kremować twarzy. Skóra jest przyjemnie nawilżona.
Żeby więcej o tym kremie napisać musiałabym częściej jego używać. Jak będę kupowała krem do twarzy rozważę jego zakup.