Już powoli wszędzie jest świątecznie, klimat świąt udzielił się i mi ! :)
Zaczęłam powoli robić porządki świąteczne w domu.
Na pierwszy rzut poszły porządki w dokumentach, nienawidzę tego !!!
Przy okazji uporządkowałam też barek.
Ogrnęłam też garderobę. Robienie porządków w garderobie co sezon bardzo się przydaje.
Znów uświadomiłam sobie, że "nie mam co na siebie włożyć " :P
Lakiery też zostały posegregowane i poukładane. Zrobiło się trochę luźniej w koszyku więc można iść na małe łupy :)
W KiK upolowałam latarenkę. Kosztowała 19,99 zł była pięknie zapakowana, jest śliczna. W rozmiarze średnim.
Dwa dni wcześniej jak byłam na zakupach były też w wersji kolorystycznej bielonego drewna.
Niestety mi się nie udało na nie załapać.
W poniedziałek na świat przyszła Asia. Bratanica mojego Męża.
Wczoraj szliśmy ją powitać na świecie. Niestety wcześniej nie było to możliwe- w szpitalu był zakaz odwiedzin.
A na koniec moja Paskuda :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz