Już kilka tygodni temu zaczęłam czytać Synkowi bajeczki. W domu mam tylko dwie książeczki więc miałam dość w kółka maglowania tego samego, próbowałam swoje książki czytać mu na głos ,ale nie bardzo mu się to podobało. Pewnie chodziło o modulowanie głosem. Będąc w bibliotece zauważyłam książki dla dzieci Marcina Prokopa Longin.
Ksiazki przeczytałam obie .
Obie bardzo mi się spodobały. Oczywiście nie jest to książka dla takiego maluszka jakim jest mój Synek, ale dla dzieci szkolnych zdecydowanie będzie to książka idealna , zwłaszcza dla chłopców.
Nie udało mi się niestety zrobić zdjęcia pierwszemu tomowi przeczytałam go w dwa wieczory .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz