sobota, 11 sierpnia 2018

Mata Edukacyjna Tiny Love

Dziś chcę opisać jeden z lepszych zakupów dla Naszego Szkraba.
Jest to mata edukacyjna. Długo zastanawiałam się nad wyborem maty między matą kontrastową a kolorową. Ostatecznie zdecydowałam, ze trochę koloru się przyda i szukam fajnej maty pośród mat kolorowych.

Nasz wybór padł na matę edukacyjną Tiny Love Leśna Kraina
Zamawiałam ją ze sklepu SMYK , była na nią promocja , zapłaciłam za matę 150 zł.
Mata posiada przesuwne zaczepy na których zamontowane są zabawki, dzięki temu można dostosować ułożenie zabawek według potrzeb malucha , dla mnie na plus wpływa to, że można dokupić do tej maty inne zabawki.
Sama mata jest dość duża, daje to możliwość dziecku do przemieszczania się,a w późniejszym czasie do siedzenia i zabawy.

Mata posłuży naszemu dziecku nie tylko kiedy leży, ale również kiedy siedzi.
Kiedy maluch leży na pleckach maluszek może cieszyć się zabawkami zawieszonymi na pałąkach, sięgać do nich,
leżenie na brzuszku też nie będzie nudne, mata ma bezpieczne lusterko w którym maluch może się przyglądać, elementy szeleszczące
pozycja siedząca , w tej pozycji maluch może w pełni poznać zabawki, poznać ich nowe funkcję.
Mata jest na tyle duża i wygodna , ze możemy na niej bawić się razem z dzieckiem.




Ptaszek jest to zabawka elektroniczna. Brzuszek ptaszka świeci się zmieniającymi światłami, co przykuwa uwagę mojego Skrzata na dłuższą chwilę.
Ptaszek ma dwa tryby:
- tryb pierwszy: po ustawieniu tego trybu kiedy dziecko dotknie brzuszka ptaszka lub gwałtownie i wystarczająco silnie szarpnie zabawką z pałąka włączy się pojedynczy dzwięk jest ich wgranych kilkanaście,
- tryb drugi: muzyka będzie grała w sposób ciągły, wydaje mi się że jest to 30-40 minut jeśli nie ruszamy ptaszka, przy każdym dotknięciu brzuszka ptaszka melodyjka się zmienia.

Mata zawiera:
bezpieczne lusterko, lusterko jest plastikowe, lekkie, duże dzięki czemu maluszek może siebie wygodnie oglądać.




Tasiemki, trawki , metki. 

- gryzak, miękki , łatwy do uchwycenia dzięki swojemu kształtowi, obok gryzaka jest listek, który ułatwia chwycenie zabawki i dodatkowo przykuwa uwagę dziecka,


- borsuk z szeleszczącym brzuszkiem, borsuk jest płaski dzięki czemu dziecku łatwiej go chwycić



- szeleszczące elementy na samej macie



- grzechotka sarenka z wibracją.
Sarenka po naciągnięciu wibruje, jej nogi - sznureczki są łatwe do chwycenia u nas chętnie są też obgryzane :)



- bóbr w ogonie ma element szeleszczący, po przez dziurę w brzuchu łatwo się go chwyta a po potrząśnięciu wydaje z siebie zabawny dźwięk,


My testujemy tą matę ponad miesiąc. Z małymi wyjątkami Nasz Szkrab bawi się na niej codziennie i jakby zsumować ten czas myślę, że są to 3-4 godziny dziennie. Zauważyłam też, że co jakiś czas inny element jest "ulubionym".
U nas mata pomaga w ćwiczeniu łapania i utrzymywania zabawki w rączce, motywuje do ponoszenia się , podnoszenia głowy i obracania jej na boki.

Mój syn jest wcześniakiem, istotna u nas jest rehabilitacja ruchowa, do tej pory dość ciężko było zainteresować i zmotywować synka do ćwiczeń, teraz wystarczy położyć go na macie, zmienić konfigurację zawieszek i sam próbuje łapać, obracać się czy podnosić głowę. 

Moim zdaniem ta mata jest świetna, zobaczymy jak będzie się sprawdzała za jakiś czas, kiedy synek będzie siedział. 

Pozdrawiam

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz