"Żona na pełen etat" to książka Agaty Przybyłek.
Już na okładce zaznaczone jest, że jest to opowieść o małżeństwie na wesoło. Nie powiem brzmi to zachęcająco .
I faktycznie tak jest
Książka miła i przyjemna. Napisana lekko przez co bardzo miło ja się czyta.
Już na okładce zaznaczone jest, że jest to opowieść o małżeństwie na wesoło. Nie powiem brzmi to zachęcająco .
I faktycznie tak jest
Książka miła i przyjemna. Napisana lekko przez co bardzo miło ja się czyta.
Opowiada ona o życiu Zuzanny, nauczycielki przedszkolnej mieszkającej w małej wsi Jaszczurki.
Mieszkańcy tej wsi bardzo lubią plotkować i zajmować się cudzym życiem , a ostatnimi czasy bardzo spodobało im się życie Zuzki, przez co wcale nie jest ono łatwiejsze.
Zuza mieszka niedaleko swojej siostry wraz z mężem Ludwikiem, synem Marcelem i siostrzenica Ludwika Kasia.
Małżeństwo postanowiło postarać się o kolejne dziecko co nie jest takie łatwe jak by mogło się wydawać .
Za każdym razem kiedy para chce spędzić trochę czasu razem cos im przeszkadza.
Mieszkańcy tej wsi bardzo lubią plotkować i zajmować się cudzym życiem , a ostatnimi czasy bardzo spodobało im się życie Zuzki, przez co wcale nie jest ono łatwiejsze.
Zuza mieszka niedaleko swojej siostry wraz z mężem Ludwikiem, synem Marcelem i siostrzenica Ludwika Kasia.
Małżeństwo postanowiło postarać się o kolejne dziecko co nie jest takie łatwe jak by mogło się wydawać .
Za każdym razem kiedy para chce spędzić trochę czasu razem cos im przeszkadza.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz