czwartek, 8 marca 2018

Ruszyło pełną parą !!!

A właściwie , to ruszył. Ruszył remont. Tutaj wykazuje się mój Tata. Sporą większość prac to on nam wykonuje i mimo, że nie jest z zawodu budowlańcem, to sporo rzeczy potrafi zrobić, a że robi "dla siebie" to wiadomo, że bardziej się przykłada niż jakikolwiek fachura.

Remontujemy pokój dla Małego, tradycyjnie jak to u nas nie mógł być to inny kolor niż szary
( tylko kuchnia i łazienka nie są szare- do czasu :D )


Zdecydowaliśmy się na Magnat, mamy go w salonie i korytarzu i sprawdza się świetnie pod względem zarówno malowania jak i potem utrzymania ścian w czystości.
Wybraliśmy kolor Mleczny Chalcedon A15, jest to farba z serii "sypialnia, pokój dziecka".
Farba pozbawiona jest formaldehydu i to co ważne, pod czas malowania nie pachnie brzydko.
Ma lekki zapach, mniej intensywny niż lakier do paznokci, który bardzo szybko wietrzeje.
Tutaj  można podejrzeć inne dostępne kolory z tej serii.


Niby remont w jednym pomieszczeniu, ale widać go wszędzie.
Trzeba było opróżnić pokój z mebli więc poupychaliśmy je po innych pomieszczeniach przy okazji je zagracając. 


Duża szafa pomalowana na biało prezentuje się na prawdę ładnie. Teraz kiedy postawiliśmy ją w korytarzu na tle szarych ścian spodobała mi się jeszcze bardziej. 


Tak się prezentuje opróżniony pokój. Zrobił się jakiś mega długi i ciut większy.
Jak widać na zdjęciu już część sprzętów była zniesiona , ostatnie pranie się suszyło.
Niestety w momencie kiedy zaczęliśmy remont odpuściły mrozy a co za tym idzie słońce zaginęło , a to utrudniało nam pracę. 




Największy bałaganiarz. Najmniejszą dziurką potrafiła się przecisnąć do pokoju, gdzie akurat było szlifowane i roznosiła wszędzie ten okropny biały pył.


Nie cierpię szlifowania, ten odgłos plus wszędzie unoszący się pył mimo kilkukrotnego sprzątania.. aż mam ciarki na rękach kiedy tylko o tym myślę.



Mieliśmy do zaszpachlowania jakieś drobne niedoskonałości na ścianach i suficie, przełożenie włącznika światła, szlifowanie ścian, demontaż starej podłogi, wypoziomowanie jej i położenie nowej oraz malowanie ścian i sufitu.
Na sufit użyliśmy farbę Tikkurila Super White. Całe mieszkanie mieliśmy tą farbą malowane wcześniej jako podkład .
Na zdjęciu poniżej pokój po pierwszej warstwie koloru i w trakcie demontażu podłogi.
Niestety tak jak wspominałam pogoda za oknem szaro buro nijaka to i światła do zdjęć nie było odpowiedniego.


Magnat na ścianie robi bardzo fajną warstwę co poniekąd na zdjęciach widać.



Tutaj starałam się uchwycić mniej więcej kolor. Poczekam na lepsze światło i wtedy zrobię zdjęcie , które lepiej odda kolor. 


Tutaj już mamy dwie warstwy koloru na ścianie oraz podłogę w opłakanym stanie.


Cały remont zaczął się w piątek, przez weekend nic nie robiliśmy i od nowa ruszyliśmy w poniedziałek. Dziś już była kładziona podłoga. Niestety i tu kolor jest ciut przekłamany, ale ładne zdjęcia zrobię jak już całość będzie skończona i może uda się trafić choć troszkę słońca.


Jutro montujemy listwy podłogowe, kontakty, włączniki, lampę oraz żyrandol i przynosimy meble do składania. Mieszkanie na czwartym piętrze trochę utrudnia życie, meble które wybraliśmy oczywiście są z Ikea, oczywiście są do samodzielnego montażu, oczywiście są ciężkie więc potrzebujemy pomocy do wniesienia, bo ja nie nadaję się już do takich prac.
Mamy nadzieję , że w pełni pokój skończymy do końca przyszłego tygodnia.
Cieszę się, że ten remont zaczęliśmy teraz bo jest mi dosłownie z dnia na dzień ciężej i z dnia na dzień co raz więcej nie miłych objawów ciąży mam, mam nadzieję,że to minie, albo chociaż wreszcie się wstrzyma.
Przy okazji meblowania pokoju oraz wyposażania go w dodatki będę wstawiała tutaj posty .

Pozdrawiam

7 komentarzy:

  1. Ojj taszczenia tego wszystkiego, aż na 4 piętro nie zazdroszczę, ale efekt końcowy będzie na pewno tego wart :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Poszukujesz dobrych farb? W mojej opinii na stronie internetowej www.cromadex.pl znajdziesz wszystko czego Ci trzeba. Gorąco polecam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj remont to ciężka przeprawa... U mnie zaczynają w lipcu, a ja już od miesiąca kompletuję wyprawkę dla moich fachowców :D Trafiłam na adres https://dlaelektrykow.pl/93-liczniki-energii-elektrycznej-liczniki-elektroniczne i polecam wszystkim planującym remont, bo można zamówić tam naprawdę większość rzeczy przydatnych przy remoncie. Wszelkie kable, gniazdka, przełączki w jednej paczce. Oszczędność czasu!

    OdpowiedzUsuń
  4. Kładzenie paneli to najlepsza fucha i do tego bardzo elegancko wygląda :) Ja mam wszędzie zrobione podłogi i ściany, dla wygody muszę wymienić wyłącznik na klatce schodowej, bo męczy mnie gaszenie światła zanim wejdę na górę. Na stronie: https://www.interblue.pl/gniazda-wlaczniki-i-akcesoria/wylaczniki-i-wlaczniki/wylaczniki-krzyzowe/ znalazłam wyłączniki krzyżowe w wyjątkowo niskiej cenie, więc prawdopodobnie zamówię go tutaj.

    OdpowiedzUsuń
  5. No elektryka wymaga faktycznie sporego wysiłku, ale jak już będzie po wszystkim to będziecie usatysfakcjonowani :) Tak przy okazji, jeśli myślicie także o obniżeniu rachunków za prąd to zerknijcie sobie na https://poprostuenergia.pl/eko-oferta/ - namiar polecił mi znajomy, który mówi że dzięki zmianie sprzedawcy miesięcznie płaci o kilkadziesiąt złotych mniej

    OdpowiedzUsuń
  6. Taki remont to nie tylko dużo pracy ale i spore koszty. Lepiej się zawsze przygotować z nadwyżką policzonej kwoty. Zawsze w trakcie wychodzą dodatkowe wydatki. Ale potem po remoncie radość ogromna z tego jak wyszło.

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetnie jest ten artykuł. Mam nadzieję, że będzie ich więcej.

    OdpowiedzUsuń