sobota, 12 stycznia 2019

" Magiczny wieczór "

"Magiczny wieczór " Agnieszka Krawczyk.

Jest to czwarta część sagi Czary codzienności. Nie miałam szansy przeczytać jeszcze trzech poprzednich części, są na nie całkiem długie kolejki oczekiwania w bibliotece , co daje nadzieję na to że książka jest dobra.
Poprzednie części to :
" Co codzienności ",
" Siostry ",
" Przyjaciele i rywale ",
"Słoneczna przystań "

Akcja Magicznego wieczoru również toczy się w okresie świątecznym, więc pozostaje w klimacie świat. 
Już okładka budzi ciekawość.

"Przygotuj kubek aromatycznej herbaty, usiądź w miękkim fotelu i spędzić te święta w Zmysłowie.
Wśród ciszy uśpionego lasu i miękko opadających płatków śniegu..."

Mnie to zachęciło do lektury.

Małe miasteczko , okres przedświąteczny.
Akcja zaczyna się na początku grudnia . Jak to bywa w tym czasie ,już wszędzie widać zbliżające się święta .

Głównym miejscem akcji jest mała kawiarenka , a właściwie herbaciarnia " Trzy siostry i trzy koty ". Nazwa miejsca nie wzięła się znikąd , prowadzą to miejsce bowiem .. trzy siostry , a właściwie to dwie bo jedna z nich jest jeszcze dzieckiem , a każda z nich ma kota.
Nie będę skupiała się tutaj na opisie relacji między nimi, jest to bardziej zawiłe a tak jak wspominałam nie czytałam poprzednich części z tej serii.
Mimo iż w miasteczku jest po za sezonem, nie ma turystów , to siostry nie mogą narzekać na brak zajęć.
Daniela, przygotowuje się do ślubu , ma nie małe przygody związane z suknia ślubna .
Agata pomaga siostrze w przygotowaniach dodatkowo ma " drobne " problemy w swoim związku.
Najmłodszej z sióstr , Tosi ucieka ukochany kot.
Pojawia się Blanka, mowa nauczycielka , nowa postać w książce . Dziewczyna budzi ciekawość po przez swój wygląd i zachowanie , jak się okazuje jej przeszłość też nie wieje nuda. Zamiesza nauczycielka w miasteczku.

Magia świąt pod czas czytania wypływa na nas z każdej kartki.
Książka jest lekka , miła , przyjemnie się ją czyta . Idealna do poczytania przy blasku choinki .

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz