Oczywiście większości z tych zakupów nie planowałam.
Na pierwszy ogień , łup z Biedronki.
Maska Czysta Glinka Loreal.
Bardzo dawno temu chciałam ją przetestować, ale cena mnie jakoś nie przekonywała.
W Biedronce ta maska była za 25 zł. Skusiłam się, użyłam jak na razie trzy razy i jestem zadowolona.
Jeżeli kogoś interesuje to tutaj skład,
Na promocjach zaszalałam tylko w Sinsay.
Oczywiście, mało mi torebek :)
Przecież tylko jedną dostałam od Św. Mikołaja :)
Torebka ma piękny kolor, dwie przegródki i złote okucia.
Jest dużo ładniejsza niż na zdjęciach.
Cena przed promocją 60 zł, ja zapłaciłam 30 zł.
Jakiś czas temu ta torebka wpadła mi w oko i cieszę się, że od razu jej nie kupiłam , bo bym żałowała, ze przepłaciłam.
Oczywiście za jednym zamówieniem nie mogłam wszystkiego kupić, składałam 3 lub 4 zamówienia :)
Tutaj potwierdzenie ceny torebki
Kolejne zamówienie i kolejny zakup.
Portfel z 30 zł przeceniony na 14 zł.
Jako jeden z niewielu ma osobną komórkę na drobne.
Niestety wypadają monety z niego.
Portfelik jest w idealnym rozmiarze, jest z przyjemnego materiału i wygląda uroczo.
Na razie zostaje ze mną, ale rozglądam się za czymś innym.
W kolejnym zamówieniu kupiłam głównie upominek dla 11 letniej dziewczynki.
Wisiorki dla przyjaciółek.
Bransoletki dla przyjaciółek.
Kolczyki na sztyft
Te kolczyki również są na sztyft i wyglądają w rzeczywistości dużo lepiej niż na zdjęciu.
Z tego co kojarzę kolczyki były 5 zł za komplet.
Bransoletki oraz wisiorki za ok 10-15 zł za komplet.
Ostatnie zamówienie z Sinsay.
Super duży, mięciutki szal.
Jest na prawdę duży.
I ta cena :)
W Rossmannie jest znów promocja 2+2.
Wykorzystałam ją na zakup obiadków dla Synka, z tej promocji można skorzystać na pewno więcej niż raz. Będąc w Rossmannie przy okazji wzięłam dla siebie żel pod prysznic.
Pachnie on obłędnie. Lubię żele Isana za ich zapach.
Do koszyka wpadła też odżywka wcierka z Jantar.
Moja jest juz na wykończeniu, a akurat była promocja na tę serię.
Jest to nowa edycja z atomizerem, słyszałam, że różni się ona od tej w szklanej butelce, zobaczymy.
Na promocji kosztowała ok 8 zł
Również w Rossmannie kupiłam komplet wstążek i kokardek.
Kilka łupów dla naszego Skrzata od Babci.
Skarpetki z Kaufland , są grubsze , ocieplane, niestety Skrzat po mnie ma wiecznie zmarznięte stópki.
W Lidlu na ostatnich sztukach komplet pościeli dziecięcej za 13 zł.
Było całkiem dużo wzorów, ale my mamy już kilka kompletów więc poprzestałam na jednym.
Odwiedzili nas znajomi, którzy nie mieli jeszcze okazji odwiedzić nas po narodzinach Skrzata.
Sprezentowali mu kluczyki.
Przy okazji wizyty ze Skrzatem u lekarza wstąpiliśmy do Ikea,
Zrealizowałam jeden bon od Mikołaja.
Dokupiłam brakujące salaterki.
Tradycyjnie już świeczki.
Zabezpieczenia do kontaktów, już u nas naszedł czas na interesowanie się kontaktami.
Przygotowaliśmy się już na Dzień Babci i Dziadka.
Moja Mama i ja jesteśmy przeciwnikami tak zwanych durnostojek więc zdecydowałam się na coś co raczej się przyda, za kilka lat dziadkowie będą zarzucani prezentami od wnuka, które sam zrobi.
I największy hit na koniec. Zakupy z KiK
Również za 40m groszy 12 sztuk torebek na prezenty.
Klamerki, 6 sztuk klamerek za 40 groszy.
Kolejne klamereczki, 6 szt za 40 groszy.
Zawieszka sówka również za 40 groszy .
Ceramiczna gwiazda przeceniona z 12,99 zł na 40 groszy.
Duża gwiazda ceramiczna przeceniona z 19,99 zł na 40 groszy.
Tyle zakupów , a jest połowa miesiąca, mam nadzieję, że nie zbankrutuję do końca miesiąca.
Pozdrawiam
Ja od jakiegoś czasu zaczęłam inwestować w lepsze jakościowo ubrania i dodatki i muszę przyznać, że to naprawdę dużo bardziej się opłaca. Ostatnio na przykład kupiłam piękną koszulę z Wólczanki przecenioną o 70%, jakość super w porównaniu do koszul dostępnych w typowych sieciówkach odzieżowych.
OdpowiedzUsuń